Trzy gole Rafała - trzy punkty dla Orła.

Trzy gole Rafała - trzy punkty dla Orła.

W niedzielne popołudnie odbył się mecz pomiędzy drużynami Orła Mokre Łany oraz Żywocic. Obydwie te drużyny miały po 10 punktów i znajdowały się tuż nad strefą spadkową, a wygrana w tym meczu oznaczała bezpieczne odbicie się od końca tabeli. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmiał o godzinie 15:00 i to piłkarze Orła od początku przejęli inicjatywę w tym meczu. Po kwadransie gry Orzeł skonstruował pierwszą groźną akcję, która od razu zakończyła się bramką. Jej autorem był Rafał Ludwig, który otrzymał wspaniałe podanie od "Igły" i z zimną krwią pokonał bramkarza gości w sytuacji 1 na 1. Goście szybko próbowali odpowiedzieć, bo już w 17 minucie oddali strzał zza pola karnego, który na nasze szczęście odbił się od poprzeczki. Zaraz po tym tego samego po naszej stronie dokonał Dawid Skrzypczyk, którego wrzutka poszybowała tak daleko w głąb pola karnego rywali, że również trafiła w szkielet bramki. Pięć minut po tym zdarzeniu Rafał Ludwig wpakował po raz drugi piłkę do bramki Żywocic. Uderzał główką, lecz bramkarz gości zdołał wybronić ten strzał, ale odbił w stronę Rafała, który znowu uderzył główką do pustej już bramki. Rywale ledwo co wznowili grę z środka boiska, to po dwóch minutach znowu wyciągali piłkę z siatki. Strzelcem trzeciego gola dla Orła był nie kto inny jak... Rafał Ludwig. Bramka padła niemalże po identycznej akcji jak przy pierwszym trafieniu, gdzie Mariusz Ilnicki wypuścił Rafała na sytuację 1 na 1, a ten ją spokojnie wykorzystał. Był to jego już 13-sty gol w tym sezonie. Piłkarze Orła zeszli do szatni przy wyniku 3:0. Druga odsłona spotkania to już bardziej zacięta rywalizacja, ponieważ goście po zdobyciu bramki w 64 minucie zaczęli nabierać nadzieję na wyrwanie punktów Mokrym Łanom. Piłkarze Orła gasili chęci piłkarzy Żywocic poprzez składne akcje, którym brakowało jedynie wykończenia. Do takich sytuacji dochodzili między innymi junior Marcin Gawron, ponownie Rafał Ludwig czy też Arek Kornafel. W ostatnich minutach goście postraszyli strzałem w słupek, ale nie to było najważniejszym akcentem końcówki meczu, ponieważ w ostatniej minucie najbardziej doświadczony piłkarz Orła "Igła" dostał piłkę na naszej połowie i wykonał niesamowity rajd ogrywając kilku piłkarzy Żywocic jak na gierce treningowej i niestety minimalnie chybił, oddając strzał, który przeszedł tuż obok słupka.

Był to dobry mecz w wykonaniu naszych piłkarzy, którzy borykają się z problemem zawieszeń za kartki. Na tym meczu zabrakło między innymi Michała Kunce, Łukasza Końki i Tomka Klemana właśnie za kartki otrzymane w poprzednich spotkaniach. Za tydzień część z nich wróci już do składu i trzymamy kciuki, że Zawadzkie będzie zdobyte.

LKS Orzeł Mokre Łany 3:1 LZS Żywocice

Skład: J.Glinka - A.Wyżgoł, D.Kukuczka, A.Sosnowski, P.Zgraja - G.Pyka, M.Ilnicki, D.Skrzypczyk, M.Gawron - R.Ludwig, A.Kornafel
Trener: Robert Cichoń

---> Protokół meczowy <---

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości